Procesy Tumskie — V edycja — sąd pracy. Glosa.

Treść orzeczenia

Wyrokiem z dnia 5 grudnia  2024 r. Sąd w sprawie z powództwa Jana Janowskiego przeciwko Sang Ming sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.840,00 zł tytułem odszkodowania (punkt I orzeczenia), dalej idące powództwo oddalił (punkt II orzeczenia), wyrokowi w punkcie I nadał rygor natychmiastowej wykonalności (punkt III orzeczenia), koszty zastępstwa procesowego stron wzajemnie zniósł (punkt IV orzeczenia), koszty zaliczył na rachunek Skarbu Państwa (punkt V orzeczenia).

Stanowiska procesowe stron

Pozwem z dnia 11 maja 2023 r. powód domagał się przywrócenia go do pracy na stanowisku operatora u pozwanego na warunkach określonych w umowie o pracę z dnia 19 września 2022 r. oraz zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. U podstaw złożonego żądania głównego leżał fakt otrzymania przez powoda w dniu 12 lutego 2023 r. od pracodawcy oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 ustawy z dnia z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1465, powoływanej dalej jako k.p.). Jako przyczyna rozwiązania stosunku pracy zostało wskazane ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych przez spożywanie na terenie firmy środków odurzających w dniu 11.02.2023 r. Powód nie zgadzał się z tym wypowiedzeniem, wskazując na nieprawdziwość powołanej przyczyny złożenia oświadczenia w trybie przywołanego przepisu.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. W czasie rozprawy w dniu 4 kwietnia 2024 r. powód zmodyfikował żądanie pozwu w ten sposób, że wniósł w miejsce przywróceni do pracy o zasądzenie odszkodowania w wysokości trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia, to jest kwoty 11.040,00 zł brutto. Po zmianie powództwa pozwany podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko, wnosząc o oddalenie powództwa w całości.

Spożycie w miejscu pracy środków odurzających, jako przyczyna zwolnienia dyscyplinarnego

Sąd słusznie przeszedł do ustaleń stanu faktycznego w obszarze określenia zasadności powołanej przyczyny rozwiązania stosunku pracy w trybie art. 52 k.p., nie podejmując debaty na temat samego zagadnienia spożycia w miejscu pracy środków odurzających. W nauce praca przyjmuje się bowiem powszechnie, że tego rodzaju okoliczność stanowi ciężkie naruszenia obowiązków pracowniczych. Na takim stanowisku stoją choćby W. Muszalski i K. Walczak, którzy twierdzą, iż „Pracownik obowiązany jest stawiać się do pracy w stanie gotowości do jej wykonywania, to znaczy, aby należycie i sumiennie wypełniać swe obowiązki, wykonując rzetelnie i efektywnie swą pracę. Realizacji tego obowiązku przeczy stawienie się pracownika w stanie nietrzeźwym, po spożyciu alkoholu lub też spożywanie go w czasie pracy, co współcześnie należy odnieść do spożycia środków odurzających lub substancji psychotropowych (narkotyzujących)”. Autorzy ci nadto wskazują, że „W szczególności ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych spowodowane spożyciem alkoholu odnosić się będzie w stosunku do kierowcy samochodu, pracownika dysponującego bronią palną, pracownika kolei lub innych urządzeń wymagających zapewnienia bezpieczeństwa ruchu” (W. Muszalski, K. Walczak, Komentarz do art. 54 [w:] W. Muszalski, K. Walczak [red.], Kodeks pracy. Komentarz, Legalis/el. 2024). To zaś idealnie wpasowuje się w realia sprawy, gdzie kwestią sporną było wystąpienie przyczyny w postaci spożywania na terenie firmy środków odurzających w dniu 11.02.2023 r.

Rozkład ciężaru dowodu

Skład orzekający w zawisłym procesie dokonał prawidłowej wykładni meterialnoprawnych zagadnień ciężaru dowodu, uznając, że ten spoczywa zasadniczo na pozwanym. W tonie takim bowiem już od lat wypowiada się orzecznictwo, w tym Sąd Najwyższy, który choćby w wyroku z dnia 24 października 2018 r. (II PK 188/17, Legalis nr 1843514) uznał, że „Obowiązek udowodnienia przyczyn rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika spoczywa na pracodawcy zgodnie z art. 6 KC w zw. z art. 300 KP. Ciężar dowodu spoczywający na pracodawcy oznacza obowiązek udowodnienia winy pracownika w postaci zamiaru bezpośredniego, zamiaru ewentualnego bądź też ciężkiego niedbalstwa”. Jednocześnie skład orzeczniczy nie pominął w sprawie leżącego po stronie powoda obowiązku odniesienia się do wskazanej przyczyny wypowiedzenia. Niemniej także i w tym zakresie doszło do poczynienia usprawiedliwionych okolicznościami wniosków i uznania, że to pracodawca nienależycie wykazał zasadność podważanej przez byłego pracownika w pełni przyczyny wypowiedzenia. Orzeczenie Sądu zasługuje więc na aprobatę co do zasady.

Wysokość odszkodowania

Sąd uznał, że powód w trakcie procesu dokonał skutecznej zmiany żądania z przywrócenia do pracy na zasądzenie odszkodowania. Powód ostatecznie domagał się zasądzenia trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia, to jest kwoty 11.040,00 zł brutto, z czego Sąd w glosowanym wyroku uwzględnił to żądanie jedynie częściowo, to jest co do kwoty 1.840,00 zł. Orzeczenie Sądu co do wysokości zasługuje na aprobatę. Zważyć bowiem należy, że zgodnie z art. 58 k.p. odszkodowanie z tytułu bezpodstawnego rozwiązania stosunku pracy przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, a w przypadku rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas określony odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za okres wypowiedzenia. Powód u pozwanego był zatrudniony przez okres krótszy niż 6 miesięcy. W takiej zaś sytuacji ustawowy (co istotne — niezmodyfikowany umową stron) okres wypowiedzenia wynosił 2 tygodnie (art. 36 § 1 pkt 1 k.p.). Wobec powyższego oraz faktu, że strony umową nie dokonały określenia wyższej kwoty odszkodowania (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2004 r., I PK 203/03, Legalis nr 65929), Sąd trafnie uwzględnił żądanie pozwu w części, to jest do równowartości wynagrodzenia powoda na okres dwóch tygodni, a nie jak wnosił powód, za okres trzech miesięcy.

Zobacz:

Więcej o projekcie – Procesy Tumskie