Co najmniej od kilku już lat w tzw. sezonie komunijnym na forach internetowych pojawiają się pytania o to, kto tak naprawdę ma prawo do pieniędzy (czasem i prezentów) otrzymywanych przez dziecko z okazji Pierwszej Komunii Świętej. Ze względu na ogromną różnorodność komentarzy pod tego typu wpisami, trudno jest na ich podstawie sformułować jasną i – przede wszystkim – popartą rzeczowymi argumentami odpowiedź. Na całe szczęście przepisy polskiego prawa są w tej materii nie tylko znacznie bardziej konkretne, ale i posiadają najwyższą wartość decydującą.
Zarządzanie majątkiem nie oznacza jego posiadania
Jak mówi art. 101 § 1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego (KRO), „Rodzice obowiązani są sprawować z należytą starannością zarząd majątkiem dziecka pozostającego pod ich władzą rodzicielską”. Zarząd ów polega na dysponowaniu i przeprowadzaniu czynności wobec poszczególnych części składowych majątku dziecka, jednak jest on obwarowany regulacjami prawnymi. Już art. 101 § 2 KRO mówi o tym, że: „Zarząd sprawowany przez rodziców nie obejmuje zarobku dziecka ani przedmiotów oddanych mu do swobodnego użytku”. Problem jednak w tym, że w przypadku pieniędzy z Pierwszej Komunii nie możemy mówić ani o zarobku dziecka, ani o przedmiotach oddanych mu do swobodnego użytku – nawet jeśli dziecko otrzyma jakąś rzecz do swobodnego użytku w wieku 9 lat, to prawo do sprawowania samodzielnego zarządu nad nią uzyska dopiero w wieku lat 13. Czy oznacza to, że zarówno prezenty, jak i pieniądze ofiarowane dziecku należą do jego rodziców? Absolutnie nie!
Formy zarządzania majątkiem dziecka
Rodzice, jak to już wyjaśniliśmy, pełnią jedynie funkcję zarządców majątku dziecka. Majątkiem tym mogą zarządzać, jednak w określonych przepisami prawa granicach.
Obowiązująca doktryna rozróżnia dwa rodzaje czynności przeprowadzanych w ramach zarządu majątkiem dziecka. Czynności zwykłego zarządu mogą być dokonywane przez rodziców w pełni samodzielnie. Do czynności tych zaliczyć należy wszystko to, co związane jest z normalnym korzystaniem z majątku, prowadzącym do zachowania go w niezmienionej postaci lub do reperacji jego składników. Jeśli więc rodzice ze zgromadzonego przez dziecka majątku sfinansują zakup drobnej zabawki lub naprawę należącego do dziecka urządzenia (np. otrzymanego na Pierwszą Komunię laptopa), postąpią w zgodzie z przyjętą doktryną.
Zupełnie inaczej rzecz ma się z czynnościami przekraczającymi zwykły zarząd majątkiem. Jak mówi art. 101 § 3 KRO, „Rodzice nie mogą bez zezwolenia sądu opiekuńczego dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu ani wyrażać zgody na dokonywanie takich czynności przez dziecko.” Za czynność taką należy uznać chociażby zakup roweru lub wykupienie wczasów i nie ma tu znaczenia, że zarówno z roweru, jak i z wczasów korzystać będzie jedynie samo dziecko.
Ochrona dzieci mimo oburzenia rodziców
W świetle przytoczonych oraz pozostałych przepisów KRO, pieniądze, które dziecko otrzyma na Pierwszą Komunię, stanowią jego majątek i należą wyłącznie do niego. Rodzice zobowiązani są sprawować zarząd nad tym majątkiem do czasu osiągnięcia przez dziecko pełnoletności.
Powodem wprowadzenia przez ustawodawcę tych ograniczeń była chęć ochrony małoletnich przed ewentualnymi nadużyciami ze strony rodziców. Wprawdzie w zdecydowanej większości przypadków ochrona ta nie jest potrzebna, jednak – biorąc pod uwagę coraz częściej trafiające do opinii publicznej przykłady nie tylko nadużyć władzy rodzicielskiej, ale wręcz dopuszczania się przez rodziców czynów o podłożu kryminalnym – omawiane przepisy należy przyjąć z odpowiednim zrozumieniem.